|
doradzcie mi ;)długie;) |
pele303 | 27.02.2011 22:16:50 |
Grupa: Użytkownik Posty: 7 #657636 Od: 2011-2-27 | Dość często, ponad 2 lata temu taka dziewczyna przychodziła na boisko ze swoją koleżanką, siadała na trybunach i patrzyła jak graliśmy.Widziałem jak się do mnie uśmiechnęła.I pewnego dnia na boisko przyszedł mój kolega co chodził z nią do klasy.I kilka dni później jak się wszyscy spotkaliśmy na boisku to powiedział mi, że taka dziewczyna co była na boisku wtedy mówiła mu w szkole,że jestem bardzo ładny.No to on do mnie podoba Ci się a ja ,że tak.A a potem powiedział ,że mówiła ,że masz u niej duże szanse i kazał mi się brać za nią.Wiadomo jak to ucieszyłem się co nie Tylko ,że ona miała wtedy chłopaka.To mnie odstraszyło trochę, ale w sumie to była mi obojętna bo nic do niej nie czułem. Kilka dni po tym czytałem jej rozmowę na nk z jej chłopakiem. I on się pytał czy ktoś jest, a ona mu odpisała a co? czyżby książe był zazdrosny ? itp miałem niezły ubaw czytając to byłem zarzenowany. Potem było KC itp itd. Opowiadał mi ,że w szkole jej strasznie dokuczali z kumplami.. pytał jak tam M co tam u niego;p chodziło o mnie. mówił ,że łatwo ją było tym zdenerwować, i że powedziała im ,żę juz jej przeszło jakoś tak, że już nie, ale mimo do tej pory się patrzy tak samo jak wcześniej... nie ma chłopaka teraz nie jest z nim długo. Nie wiem kto kogo żucił ale on jest teraz z jej koleżanką z klasy. Poroku przyszedłem raz na w-f do jej klasy i wtedy nasze oczy się spotkały pamiętam to jak dziś.Nie była już z tym chłopakiem. Stałem z nauczycielem na balkonie podpisywałem coś i wtedy na nią spojrzałem i widziałem ,że się na mnie patrzy. Spanikowałem trochę i odwróciłem wzrok,po chwili znów popatrzyłem się na nią a ona dalej się patrzyła...wtedy sobie uświadomiłem ,że coś do niej poczułem. Nie dawno na przystanku los chciał ,że autobus mi uciekł. Widziałem ja jak szła i stanoła na przystanku. Stanąłem z kumplem i postanowiłem na nią popatrzeć, nie patrzyła się na początku. Tak za 10 sek znów postanowiłem się popatrzyć a ona patrzyła się akurat na mnie prosto w oczy ale to ja 1 spuściłem wzrok. Albo jak poszedłem na boisko nie dawno to siedziała na ławce z tą koleżanką i w tak bezczelny sposób(czyli cały czas ) się patrzyła a siedziała do mnie plecami i wiedziała że się nią patrzyłem i nie spuściła wzroku tylko cały czas byłem od niej może z 30m. W te wakacje rodzice pojechali na wakacje, zostałem sam w domu na 7 dni, nie chciałem z nimi jechać, bo chciałem do niej zagadać w końcu, codziennie przychodziłem pod szkołe i siadałem na tych schodzach gdzie ona kiedyś przesiadywała z koleżanką, potrafiłem siedzieć 2 h. Przez 5 dni ani razu jej nie widziałem, aż ostatniego dnia. Siedziałem przyszło do mnie dwóch kumpli i tak siedzieliśmym, gadaliśmy,itp. Aż nagle on zapytał mnie o nią jak tam ona iczy wiem gdzie mieszka a ja tak wiem w tamtym bloku, wypowiedział to głosno i powiedział jej imię, ąz nagle z za ro gu wyszła jej koleżanka szła do niej akurat. siedzieliśmy tak z 10 minut i oni powiedzieli ,że idą, do sklepu, kumpel wyszedł z za krzaków i powiedział ,że ona tam siedzi z tą koleżanką, chciałem Cię poinformować tylko ;p pomyślałem kur... popatrz stary... masz teraz okazje czekałeś na to tyle i co..i nie zagadałem do niej. Wszedłem na facebooka jej koleżanki i były tam zdjęcia z ferii z jakiegoś wyjazdu 3 dniowego w góry Mieli tam imprezę alkohol, ona leżała na łóżku chyba się po coś schylała i miała rozpięty rozporek, ten rozporek był na biodrze nie na kroku(taki model spodni) obok niej siedział chłopak który jej się nachylił tak i patrzył na ten rozporek. Pod spodem pod zdjęciem był komentarz" widzę ,że wódka lewdo ruszona a koleżanka już spodnie rozpięte. Na co ona odpisała, same się rozpieły przecież. A on: no przeciez widzę ;> Postanowiłem napisać do tego chłopaka i rozmowa wyglądała mniej więcej tak JA:Słyszałem ,że przeleciałes ... ON: NIE JA: no przecież widzę na zdjęciu ON: chciałem jej zasunąć zamek bo się rozsunoł JA: zębami ON: Nachylałem się bo chciałem zobaczyć z jakim zamkiem mam do czynienia JA: No Trochę taki dziwny bo na boku ON: No nietypowy. Napiszcie co o tym sadzicie wszystkim... to dla mnie ważne Nie wiem ,ale jestem o nią bardzo zazdrosny, np jak ktoś jej skomentuje zdjęcie albo coś... nie wiem czy to normalne ale tak jest;/ czasami jest mi ciężko Po 17 lat mamy. Tak poczułem to coś do niej..... I teraz mam pytania do Pań. 1.Jak myślicie czy dalej się jej mogę podobać? 2.Czy mam u niej szanse jeszcze? 3.Czy była zauroczona/zakochana? 4.Czy skoro tak mówiła,to znaczy że bardziej się jej podobałem od jej chłopaka.? 5.Co byście zrobili na jej miejscu? 6.Czy na jej miejscu olalibyście mnie? 7.czy jest nieśmiała? 8.czy się mną bawi? 9.czy jak na przystanku się wtedy na mnie patrzyła to oznaczało to ,że jej zależy? 10. jak myślicie czy mogła coś do mnie poczuć? 11.czy może jestem za bardzo wrażliwy i za bardzo się przejmuje i coś sobie ubzdurałem przepraszam ze błędy |
Electra | 01.11.2024 01:10:24 |
karpik607 | 27.02.2011 23:30:44 |
Grupa: Użytkownik Posty: 87 #657657 Od: 2010-7-18 Ilość edycji wpisu: 1 | Człowieku, odrób lekcje, spakuj tornister, idz na podwórko się pobawić, zjedz kolacje i idz spac bo jutro do szkoly, Aż mi sie wymiotować chce jak czytam te wszystkie pierdoły pisane przez gimnazjalistów lub niewiele straszych ale niestety nie doroslych jeszcze mających "miłosne kompleksy" Żal,wogóle zajmijcie się czymś wartościowym w zyciu a nie tylko jakimis podchodami, pseudozwiązkami po 2 miesiące, alkocholem i pieprzeniem sie. Wszystko jest dla ludzi i wszystko czlowiek jest w stanie zrozumiec no ale stary... jak ty piszesz na forum historyjke rodem z harlequina od dupy strony no to wybacz, ale chyba powinienes skonsultowac ten problem z własną ręką w kiblu. Pozdrawiam i nie obrazaj sie bo czasem lepiej jest uslyszec prawde niz to co chcesz uslyszec. Jeśli ci sie podoba to zaproś ją na kolację, zabierz ją do kina, zrób jej nieoczekiwaną wizyte w domu z bukietem róż, a po jakims czasie kup jej jakis ladny naszyjnik jesli okaze sie byc tego warta, kobiety to lubią. Jeśli ona nie podejdzie do tego wszystkiego powaznie to przynajmniej ty podejdz. Może sie okaze ze to jest to (w co nie wierze) no ale zawsze warto spróbować. |
Uisper | 28.02.2011 00:39:31 |
Grupa: Użytkownik Posty: 36 #657665 Od: 2009-9-10 | Jak już kiedyś pisałem, uważam, że związki w tym wieku to strata czasu. Nie chodzi mi o to, żeby tego nie robić, ale żeby nie angażować się w nie zbytnio, bo na końcu i tak się rozpadnie. Dlatego w stu procentach popieram wypowiedź karpika. Naprawdę masz 17 lat ? Ja w tym wieku (huh, rok temu), podrywałem laski, a "zagadać" to bałem się w podstawówce. 1.Jak myślicie czy dalej się jej mogę podobać? - Ta 2.Czy mam u niej szanse jeszcze? - Ta 3.Czy była zauroczona/zakochana? - Huh ? Takie coś istnieje ? 4.Czy skoro tak mówiła,to znaczy że bardziej się jej podobałem od jej chłopaka.? - Niekoniecznie 5.Co byście zrobili na jej miejscu? - Dałbym sobie spokój 6.Czy na jej miejscu olalibyście mnie? - Ta 7.czy jest nieśmiała? - Nie, myślisz, że gapienie się na ciebie wskazuje na nieśmiałość ? 8.czy się mną bawi? - Możliwe 9.czy jak na przystanku się wtedy na mnie patrzyła to oznaczało to ,że jej zależy? - yy.. raczej nie.. 10. jak myślicie czy mogła coś do mnie poczuć? - Poczuć ? Co ? Smród ? 11.czy może jestem za bardzo wrażliwy i za bardzo się przejmuje i coś - Ta.. |
Yan | 28.02.2011 02:02:23 |
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Łódź Posty: 632 #657675 Od: 2010-8-18 | Nie chciało mi się czytać całości, składnia tego tekstu mnie powaliła. Ale ogólnie jeśli już miałbym wybierać to wole paluszki z sezamem, solone mi się przejadły mam nadzieje, że pomogłem. Dodam jeszcze parę uwag: w 0:56 sekundzie słychać strzały! Lubie placki! Jp na 86% bo trochę się obawiam ;S Pozdrawiam _________________ gg: 6234063 (zawsze na niewidocznym) |
karpik607 | 28.02.2011 15:30:03 |
Grupa: Użytkownik Posty: 87 #657872 Od: 2010-7-18 | Związek dzieli sie na dwa rodzaje: pierwszy rodzaj to pseudozwiazek wynikający z jakiegos zauroczenia, który i tak sie rozpada po jakims czasie, są oczywiscie pary ktore są ze sobą od gimnazjum i potem biorą ślub ale to jest taka rzadkosć że się takich przypadków nie uwzględnia. Właśnie o takich związkach myślą ludzie w twoim wieku, myśląc żę to wielka milosc, otóż w tym wieku raczej jeszcze nie ma milosci, bo jakby sie okazalo ze jest nieuleczalnie chora czy cos to bys ją zapewne rzucil. Drugi rodzaj to związek poważny, już taki z pełnym zaangażowaniem, no ale napewno nie w twoim wieku, zapomnij. Do tego trzeba już być w pełni dojrzałym i doroslym, czyli ponad 20 lat. Wtedy rzeczywiscie związek moze sie opierac na milosci, bo w takim związku razem rozwiążuje się problemy i wspólnie cieszy sie z sukcesów. Można by pisac i pisac ale mam nadzieje ze tyle wystarczy zebys zrozumial ze do zwiążku trzeba dorosnąć. Nie mozesz i nie powinienes traktować jej poważnie w tym wieku(chodzi mi o tą dziewczyne) |
pele303 | 28.02.2011 22:46:15 |
Grupa: Użytkownik Posty: 7 #658137 Od: 2011-2-27 | ze niby mam jej nie traktować poważnie? ze w tym wieku nie ma miłości? hmm dziwne trochę. moi rodzice są ze sobą od kąd mają 16 lat, a kuzynka jest ze swoim chłopakiem od kąd, mieli 14 lat a teraz mają 25 wzięli ślub. zadałem pytanie i odrazy zostałem zmieszany z błotem. tak naprawdę to nic nie wiecie. myślicie ,że to jakieś głupawe zauroczenie z mojej strony.. sorry ale jeżeli tak piszecie, to znaczy że wam się nie powiodło tak mi się wydaje sądząc po wypowiedziach innych, ale ok każdy ma swoje zdanie i to szanuje pzdr |
karpik607 | 28.02.2011 23:31:35 |
Grupa: Użytkownik Posty: 87 #658151 Od: 2010-7-18 | bo ty myslisz ze jak twoi rodzice sa ze soba od 16 lat to juz i ty tak bedziesz;p czlowieku to nie te czasy. Jesli potraktujesz ją poważnie to zobaczysz ze za 2-3 miesiące bedziesz wył w poduszke bo jej sie znudzisz, ty nawet niewiesz ilu sukinsynów bedzie próbowało ci ją poderwac a ty nie bedziesz mial na to wplywu bo jakis okaze sie fajniejszy, ladniejszy i takie tam. Chcesz cierpieć? Nie ma sprawy, angażuj sie. Tylko wiedz jedno , że to nie bedzie brazylisjka telenowela ze szczesliwym zakończeniem. Nie mieszamy nikogo z błotem tylko takie milosne rozkminy w twoim wieku to poprostu coś śmiesznego i niepoważnego,. życie ci jeszcze nie dało w kość, jeszcze nie poznałeś jak kobiety potrafią być okrutne. Sam zobaczysz, powodzenia. |
Uisper | 01.03.2011 02:14:51 |
Grupa: Użytkownik Posty: 36 #658171 Od: 2009-9-10 | Zadałeś pytanie ? Ty prawie napisałeś książkę, a można to było ująć w paru zdaniach. Po co pytasz, skoro nie przyjmujesz do swojej wiadomości, że nic z tego nie będzie. |
pele303 | 01.03.2011 15:25:28 |
Grupa: Użytkownik Posty: 7 #658311 Od: 2011-2-27 | karpik607 ----> dziwnę ,że jakoś jej nikt jeszcze nie poderwał... |
karpik607 | 01.03.2011 15:31:53 |
Grupa: Użytkownik Posty: 87 #658317 Od: 2010-7-18 | bo pewnie już każdy ją mial i dlatego. |
pele303 | 01.03.2011 15:34:50 |
Grupa: Użytkownik Posty: 7 #658320 Od: 2011-2-27 | hmm po czym wnosisz co ? |
Electra | 01.11.2024 01:10:24 |
karpik607 | 01.03.2011 18:54:28 |
Grupa: Użytkownik Posty: 87 #658428 Od: 2010-7-18 | po tym, że w dzisiejszych czasach jeśli dziewczyna jest fajna i ładna, to zanim ten koles sie zdecyduje to przed nim bedzie juz z 10 probowało. Wiesz ze ładna dziewczyna za długo sama nie pobedzie. A skoro juz jakis czas kolo sie waha a ona nadal sama no to albo nie jest wcale taka ladna albo poprostu tak jak mowie |
pele303 | 01.03.2011 22:01:53 |
Grupa: Użytkownik Posty: 7 #658550 Od: 2011-2-27 | a ja myślę ,że poprostu chcesz mi zrobić mętlik w głwoie prośze o wykosowanie tego teamtu |
karpik607 | 01.03.2011 22:24:45 |
Grupa: Użytkownik Posty: 87 #658555 Od: 2010-7-18 | a ja ciebie prosze o zresetowanie twojego mózgu, i zastanowienie sie jeszcze raz nad sytuacją |
pele303 | 01.03.2011 22:49:22 |
Grupa: Użytkownik Posty: 7 #658572 Od: 2011-2-27 | myślisz ,że każda ładna dziewczyna taka jest? ja też ciebie prosze o zresetowanie mózgu... widać ze w przeszłości zostałes zraniony.... |
karpik607 | 01.03.2011 23:53:53 |
Grupa: Użytkownik Posty: 87 #658605 Od: 2010-7-18 | NO zostalem, i ty tez zostaniesz nie martw sie mi sie smiac chce z tej co mnie zranila, i ty tez sie pewnie bedziesz za rok z tego smial |
Bystry | 02.03.2011 21:52:53 |
Grupa: Moderator Lokalizacja: Łódź Posty: 232 #659021 Od: 2010-10-10 | upij się, zwal sobie konia i jebnij się młotkiem w czoło. |
Electra | 01.11.2024 01:10:24 |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |