samoocena |
Ostatnio własny ojciec mnie dyskryminował , bo przegrałem grając w szachy. Zaczął się ze mnie śmiać i w ogóle. Wtedy jak burza spadła moja samoocena. Myślałem, że nawet najsmutniejszy człowiek świata czuje się szczęśliwszy ode mnie. Wtedy tylko czas z moim kumplem był dla mnie fajny. A poza tym smutek poziom max. Chyba nic mi nie pomoże. Syn ojca, który dyskryminuje |