Myjecie rączki? |
Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie życia bez antybakteryjnego. Zwłaszcza z dwoma kotami, psem i dzieckiem uganiającym się z nimi wiecznie na podwórku. Poza tym nigdy nie wiesz kto dotykał przed Tobą poręczy, koszyków w sklepie czy nawet pieniędzy. Nie jestem paranoiczką, ale z domu wyniosłam zasadę, że po powrocie z dworu ręce należy umyć. |